Dzisiaj chcę Wam pokazać Fluid trwale kryjący Ideal Stay z firmy Eveline Cosmetics.
Od producenta:
Trwale kryjący podkład nowej generacji, perfekcyjnie kryje wszelkie niedoskonałości cery, nadając jej świeży, promienny wygląd przez cały dzień.
Zapewnia trwałość makijażu oraz intensywne nawilżenie, pozwalając cerze utrzymać nieskazitelny wygląd przez 12h.
Doskonale łączy się z kolorytem skóry, tworząc idealne wykończenie makijażu bez efektu maski.
Innowacyjna kremowa konsystencja łatwo i równomiernie rozprowadza się na twarzy.
Nie obciąża skóry.
Innowacyjna receptura bogata w zaawansowane technologicznie składniki aktywne sprawia, że podkład Ideal Stay stanowi doskonałe połączenie właściwości upiększających i pielęgnacyjnych.
Koenzym Q10, zwany eliksirem młodości, dzięki swym właściwościom antyoksydacyjnym, chroni przed działaniem wolnych rodników oraz szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Opóźnia procesy starzenia się skóry zwiększając jej jędrność.
Lecytyna intensywnie nawilża przywracając skórze elastyczność i sprężystość. Ułatwia wchłanianie składników aktywnych. Doskonale odżywia skórę pozostawiając ją gładką i jedwabiście miękką.
Karnityna jest skutecznym przeciwutleniaczem, przyspieszającym regenerację skóry.
Moja opinia:
Opakowanie fluidu ma ładną szatę graficzną. Szczególnie różowy kolor przyciąga moją uwagę. Końcówka aplikuje małe ilości podkładu (to się chwali!). Buteleczka ma w sobie dużą ilość powietrza. Moim zdaniem opakowanie mogłoby być mniejsze i nie zawierać w sobie tak dużą ilość powietrza. Zapach jest ok, bardzo delikatny ale wyczuwalny. Nie naprzykrza się podczas aplikacji. Konsystencja fluidu również jest trafiona.
Przejdzmy do tego jak się sprawdza na twarzy. Aplikowałam go na różne sposoby. Pędzlem, gąbeczką i placami. Niestety ma kilka zalet ale i dużo wad. Zacznę od tych przyjemniejszych cech. Podkład łatwo się rozprowadza nie tworzy efektu maski i.... to jakby na tyle jego zalet. Tak jak już napisałam wad ma dużo. Ciemnieje i wchodzi w zmarszczki mimiczne. Dodatkowo z czasem tworzą się plamy i smugi. Krycie również jest marne a efekt matowej skóry jest dopiero po mocnym przypudrowaniu. Kolor który posiadam to 15 (light beige) zaraz po aplikacji wygląda ładnie ale z czasem niestety ciemnieje. Dobrze, że mamy lato to przynajmniej się nie odznacza i nie ma maski, ale wiem, że na zimę byłby z pewnością za ciemny!
A tutaj macie zdjęcie przed i zaraz po nałożeniu podkładu
Znacie ten produkt? Co sądzicie?
hmm, na Twojej buzi wygląda ładnie, jednak u mnie by się nie za bardzo sprawdził skoro się utlenia i ciemnieje
OdpowiedzUsuńNie fajnie, że ciemnieje :/ To najgorsze co może być :/
OdpowiedzUsuńmam go ale jak dla mnie jest za lekki, zapraszam:)
OdpowiedzUsuńBlogspot ostatnio coś chyba świrował, mnie też kilka rzeczy nie działało! Szkoda, że podkład ciemnieje, bo lubię kosmetyki Eveline! :)
OdpowiedzUsuńEfekt nie jest zły choć ja kryjących podkładów nie używam :)
OdpowiedzUsuń