Czerwcowe denko :)

Po raz kolejny zbliża się koniec miesiąca, więc czas by pokazać Wam pokaźne denko, które uzbierałam :)


  1. Gąbeczki  lateksowe For Your Beauty z Rosmanna- pisałam o nich w tym poście. Gąbeczki bardzo lubię, chciaż teraz wyczekuję przesyłki z podróbką Beauty Blendera, jestem ciekawa jak się sprawdzi :)
  2. La Vie Exclusive Zmywacz do paznokci z witaminą E i prowitaminą B5- zwykły i najtańszy zmywacz. Lubię je, bo zmywają bezproblemowo każdy lakier
  3. Nawilżone husteczki do higieny intymnej Gentle Day- otrzymałam je na spotkaniu blogerek.
  4. Perfumy Costa Del Sun, Christopher Dark - prezent od mamy. Ładnie pachną i długo je wyczuwałam
  5. Szampon z czarnuszką, Valona- to również produkt, który otrzymałam na spotkaniu blogerek. Recenzja pojawiła się tutaj. Niestety niezbyt się polubiliśmy. 
  6. Arbuzowy żel pod prysznic Apis Natural Cosmetics- pięknie pachnie i fajnie myje skórę, nie podrażnia. Oddzielnej recenzji pisać nie będę bo nic więcej o tym produkcie nie napiszę.
  7. Szampon do włosów osłabionych i z łupieżem Czarna Rzepa, Barwa - niestety lekko przesuszał moję nadwyrężone blond włoski. Z odrostem nic się złego nie działo. Recenzja tutaj
  8. Maska do włosów proteiny kaszmiru i kolegan, BingoSpa- bardzo przyjemna i wydajna maseczka. Idealna do tuningowania. Dodatkowo jest bez silikonów . Recenzja była w tym poście
  9. Odżywka nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych Isana- niestety ten produkt okazał się totalnym bublem, a tyle dziewczyn pisało o niej pozytywne recenzje :( Szkoda, że się nie sprawdziła, ale jej beżowa siosta sprawdza się o niebo lepiej. Recenzja tutaj.
  10. Mgiełka wzmacniająca Radical- powiem tylko tyle: jako wcierka jest beznajdziejna. Recenzja w krótce się pojawi. 
  11. Olejek kaktusowy Vatika- zwykły olejek do olejowania włosów. Nie zachwycił mnie.
  12. Olejek kokosowy, Vatika- do włosów się nie sprawdził, ale znalazłam mu inne zastosowanie o którym możecie przeczytać tutaj.
  13. Błyszczyk do ust Glance Shine, Quiz- skończył w bardzo dziwny sposób- rozwarstwił się i zaczął inaczej pachnieć- więc wylądował w koszu. Makijaż z tym błyszczykiem możecie zobaczyć w tym poście.
  14. Liquid Lip Balm- Balsam do ust z kamforą i mentolem- skończył podobnie jak błyszczyk powyżej
  15. Pacynka do cieni Donegal- niestety ale porwała się i dalej nie było sensu jej używać
 I kilka próbek:
  1. Blistex- bardzo fajny balsam z tym, że bieli usta
  2. Maska do dłoni i stóp ARMED- całkiem przyjemna maseczka do dłoni. Fajnie nawilżyłam i wygładziła
  3. Peeling do twarzy Love Me Green- bardzo dobry i mocny peeling. Fajnie ściera martwy naskórek i pozostawia twarz bardzo gładką :)
  4. Oliwkowa maseczka przeciwzmarszczkowo- regenerująca do każdego typu cery, Verona- również bardzo fajna. Jedna saszetka wystarczyła mi na dwie aplikacje :)
  5. Krem do ciała Love Me Green- ładnie pachnący balsamik. Jednak zauważyłam, że po jego użyciu skóra jest strasznie klejąca :/
  6. Beta-Skin NaturalActive Cream- myślałam, że poradzi sobie z moim AZS ale się przeliczyłam. Nie pomógł ani mi ani mojemu tacie.
Które z tych produktów znacie? 

4 komentarze:

  1. Wow, spore denko :) Nie miałam nic z Twoich zużyć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam 10 i też u mnie się nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spore denko. Maska bingo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Więc zmywacz do paznokci znam i niestety nie przepadam za nim :) A z Barwy zakupiłam ostatnio szampon ale ze skrzypem i tatarowo-chmielowy :) Bardzo fajne denko wielkością podobne do mojego :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...