W dzisiejszym poście chciałabym się z Wami podzielić moją propozycją makijażu wieczorowego. Uważam, że jest to dobra propozycja np. na studniówkę. Jest to makijaż wieczorowy w odcieniach atramentu i z akcentami kolorystycznymi.
Zapraszam do oglądania.
Na twarzy mam podkład Affinimatt, przypudrowany pudrem łagodzącym. Twarz wykonturowana jest bronzerem W7 Honolulu, różem Bell i rozświetlaczem MUR Pink Lights. Brwi wypełniłam Eyebrow Set z Catrice.
Makijaż oka zaczęłam od nałożenia bazy z Bell. Następnie pod łukiem brwiowym nałożyłam beżowy cień. Załamanie powieki podkreśliłam jasnym brązem a zewnętrzny kącik przyciemniłam ciemnym brązem. Na całą ruchomą powiekę nałożyłam atramentowy cień z lekko różowymi drobinkami. Wewnętrzny kącik rozświetliłam pigmentem Kobo Misty Rose a w miejscu połączenia atramentowego cienia z pigmentem nałożyłam pigment Kobo Violet Blush. Narysowałam kreskę eyelinerem i wyciągnęłam ją w zewnętrznym kąciku.
Dolną linię wodną również pomalowałam eyelinerem a następnie roztarłam go pod linię rzęs. Na dolną powiekę nałożyłam ten sam, atramentowy cień, następnie odrobinę w wewnętrzny kącik różowy pigment a na połączeniu z atramentowym- fioletowy pigment.
Oczywiście po każdym kroku wszystko dokładnie rozcieramy.
Na usta nakładamy dowolną pomadkę w kolorze nude i gotowe! :)
Jak Wam się podoba?
Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :) jaka precycja :)
OdpowiedzUsuńMakijaż mi się podoba, aczkolwiek nie są to moje kolory. Odcienie niebieskiego na oku kompletnie do mnie nie pasują.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż, do brązowych oczu kolorki wręcz idealne ;) Białystok pozdrawia ;)
OdpowiedzUsuń