Woda brzozowa

Hej.
 W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać jak się u mnie sprawdziła, znana na pewno każdej z Was, woda brzozowa. Używałam jej przez dobry miesiąc zawsze po myciu a o efektach napiszę kilka słów za chwilę.
Zacznę od tego jaka to była woda brzozowa. Woda ta była firmy Pollena-Malwa w takiej oto buteleczce:

Preparat do pielęgnacji włosów zawierający ekstrakt z liścia brzozy i tataraku. Zmniejsza objawy łupieżu. Pielęgnuje włosy, nadaje im puszystość, miękkość oraz elastyczność. Wzmacnia cebulki włosowe.

Skład: alcohol denat., betula verrucosa extract, glycerin, ethylparaben, aqua


Opakowanie:
Niezbyt przyciąga wzrok. Szklane. Nie nadaje się do nakładania na skórę głowy, więc od razu przelałam do opakowania po kuracji wzmacniającej które jest cudowne do aplikacji różnego rodzaju wcierek ;)

Zapach:
Dla mnie śmierdzi okropnie denaturatem, ale nie czułam go po aplikacji. 

Konsystencja:
Woda jest w stanie ciekłym (wiadomo) o lekkim, żółtym zabarwieniu. 

Działanie: 
CHODZĘ ZE STERCZĄCYMI ANTENKAMI!! Jestem prze szczęśliwa! Wszędzie widzę moje małe sterczące atenki a szczególnie na czubku głowy :D Innymi plusami jest to, że włosy są na dłużej świeże i zyskują objętość. Podczas używania tej wcierki moje włosy urosły 2 cm w ciągu miesiąca (dużo to jak na nie) Wcierka nie podrażniła mojego skalpu. Niestety ilość wypadających włosów nie zmieniła się, ale cieszę się z tego co mam i mogę Wam ją szczerze polecić, jeśli któraś z Was jeszcze jej nie próbowała ;)

Serdecznie pozdrawiam :*

9 komentarzy:

  1. Po Jantarze to będzie mój kolejny must have!

    Przedłużenie świeżości, nowe włoski i szybszy przyrost? Czego chcieć więcej! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja jeszcze wcierki Jantar nie używałam :(
      a tak bardzo bym chciała a nie mogę jej nigdzie znaleźć :((

      Usuń
    2. wejdz na www.doz.pl tam jest na 100% jak zamówisz za 20 zł to masz darmowy dowóz do wybranej przez Ciebie apteki ;)

      Usuń
    3. ooo super <3
      nie wiedziałam że za 20 zł przesyłka jest gratis i chętnie się skuszę :)

      Usuń
  2. mojej koleżance poparzyła twarz:(

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam! chyba najchętniej czytany wpis na naszym blogu! jest świetna! :) szybko się z nią nie rozstanę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Używasz ją po myciu głowy ? Zawszę chcę się zabrać za takie wcierki, jednak nie wiem do końca jak do nich podejść

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie niestety się ta woda nie sprawdziła, ale dam jej jeszcze jedną szansę.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...