Denko Listopada i Grudnia :)

Cześć dziewczyny :)
W dzisiejszej notce chciałabym Wam pokazać produkty, które udało mi się skończyć w listopadzie i grudniu. Zapraszam do czytania :)
Od lewej:
Od bardzo długiego czasu używałam balsamu odbudowa i nawilżanie Z Mrs. Potter's jako odżywka d/s. W tej roli sprawdza się rewelacyjnie! Tutaj mogłyście przeczytać recenzję tego produktu.

Jeszcze w Listopadzie używałam blond farb, jak wiecie, teraz przyciemniłam włosy. W listopadzie z moimi odrostami (nie)rozprawiły się farby z Joanny 212 i 213. Z efektu nie byłam zadowolona. Niestety nie pokazałam Wam efektów farbowania, bo nie miałam czasu.

Olejek Amande to całkiem fajny produkt do olejowania, bardziej nadaje się do zabezpieczania przed szamponem niż nawilżania. MOjego serca nie porwał. Recenzja tutaj

Żel Orginal Source Lime to mój pierwszy żel z tej firmy. Produkty tej firmy zaciekawiły mnie bardzo, ponieważ czytałam wiele dobrych opinii na ich temat. Niestety dla mnie nie przypadły do gustu. Po pierwsze zapach nie ten a po drugie wysoka cena. Moim zdaniem lepsze są żele z Luksji i zapachy bardziej mi odpowiadają.

Kolejny produkt to Nawilżający Krem do Rąk Cien. Gdyby nie jego chwilowe działanie to byłby bardzo fajny. Recenzja tutaj

Następny produkt to marker do ust Maybelline ColorSensational w odcieniu 640 In The Buff. Nawet go nie poużywałam, bo zasechł momentalnie. 

Mój pierwszy krem pod oczy, również skończył się niedawno. Był to Ziaja Sopot Rozświetlenie. Krem sprawdził się całkiem fajnie na skórze pod moimi oczami. Fajny dla osób, które chcą zadbać o tą delikatną skórę, ale nie wymagają od kremu zmniejszenia obrzęków i cieni pod oczami. Recenzja znajduje się tutaj.

Olejek Rycynowy to sam w sobie bardzo trudny olejek do olejowania, ale w mieszance z innym olejkiem sprawdza się fantastycznie :)

W tych miesiącach udało mi się również skończyć saszetkę kremu do twarzy Beta-Skin Natural Active Cream

Ostatni produkt z tego denka to Chusteczki Odświeżające Z firmy Marion. Są całkiem fajne, dobrze nawilżone i przyjemnie odświeżają skórę.

Znacie któryś z tych produktów? Jak Wasze denko w kończącym się 2014 roku? ;)
Pozdrawiam ;)

2 komentarze:

  1. O gratuluje denka. Ja używam olejku rycynowego do ratowania dłoni. Podgrzewam trochę po czym wsmarowuje ciepły olejek w dłonie. Moje denko dośc spore bo pozużywałam końcówki :) jeżeli jesteś ciekawa zapraszam do ciebie

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ten limonkowy żel z OS i mnie także zapach rozczarował. Spodziewałam się trochę innej limonki :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...