Cześć dziewczyny!
Jak przygotowania do świąt? Ja już nie mogę się doczekać Wigilii z najbliższymi i pierwszymi świętami jako żona :)
Dzisiaj chciałabym się Wam pochwalić moim efektem farbowania włosów (wcześniej można go było zobaczyć na Instagramie) farbami Garnier Color Sensation w połączeniu odcieni 2x 7.0 i 6.0
Celem było lekkie przyciemnienie i wyrównanie koloru włosów. Czy jestem zadowolona? Na razie tak. Kolor jest bardzo ładny- bardzo ciemny i chłodny blond z lekkimi pasemkami blondu, które z pewnością się zafarbują następnym razem. Jak na razie kolor ładnie się wypłukuje, stopniowo i równomiernie. Po spłukaniu odżywki z farby włosy były okropne, myślałam, że bardzo się zniszczyły, jednak po 2 olejowaniach, myciach i przetrzymanej dłużej maseczce, wróciły do normy. Jestem ciekawa jak będzie za 2 tygodnie. Wydaje mi się, że kolejną moją farbą będzie Casting Creme Gloss w odcieni 613- Mroźne Mochaccino.
I kilka zdjęć:
Prawdziwy kolor jest o wiele ciemniejszy, zdjęcia są robione z flesh'em. :)
Podsumowując:
Chyba dojrzałam do rozstania z blondem (a szczególnie z milionem odcieni na głowie), teraz bardzo spodobał mi się bardzo chłodny, ciemny blond lub jasny brąz również w chłodnej tonacji ;)
Zawalczymy teraz o to :D
Co sądzicie? Jak Wam się podoba? Jakie ciemne blond farby możecie mi polecić?
Też się zastanawiam nad takim przyciemnieniem :) U Ciebie wygląda bardzo ładnie :) Lubię te farby, ale korzystałam jedynie z tych najjaśniejszych kolorów :)
OdpowiedzUsuńŻadnej farby Ci nie polecę janak ten kolor co masz na włosach jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńjuż nie zapuszczasz naturalnego koloru ? ;)
OdpowiedzUsuń