Jak po Świętach? Brzuszki najedzone?
Zima jest trudną porą roku dla moich dłoni. Właśnie, gdy temperatura spada moje dłonie stają się nie do wytrzymania. Skóra staje się sucha, spierzchnięta i jakby napięta.
Nawilżający krem do rąk Cien kupiłam rok temu w Lidlu, właśnie go skończyłam i mogę podzielić się z Wami moją opinią o nim.
Od producenta:
Wysokiej jakości formuła z kompleksem witamin chroni skórę przed wysychaniem. Szybko się wchłania i pozostawia przyjemne uczucie.
Nigdzie nie mogę znaleźć składu, więc jeśli ktoś wie, gdzie go dorwać to proszę o link w komentarzu ;)
Moja opinia:
Krem znajduje się w miękkiej, plastikowej tubce. Znajduje się w nim 125 ml białego kremu, który pachnie ładnie, ale wyczuwalna jest chemia.
Krem używałam nieregularnie, często nosiłam go w torebce, bo chciałam go jak najszybciej zużyć. Niestety nie zachwycił mnie swoim działaniem. Ok, fajnie nawilża skórę i zmniejsza uczucie spierzchniętej i napiętej skóry, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, ale co z tego, skoro jest krótkotrwały i zaraz po umyciu dłoni efekt znika? Gdyby efekt nie był chwilowy i utrzymywał się dłużej, to byłby to bardzo fajny krem do rąk.
Krem Garnier do skóry bardzo suchej pobija ten z Lidla na głowę! :)
Znacie ten krem? Jakie lubicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz