Powolutku zaczynam wracać do Was i nadrabiać ogromne zaległości.
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o moim pierwszym kremie pod oczy. Był nim krem pod oczy zmniejszający obrzęki i rozjaśniający cienie z firmy Ziaja, Sopot Rozświetlenie.
Od producenta:
Lekki nieperfumowany krem pod oczy o specjalistycznym działaniu. Wyraźnie redukuje obrzęki oraz zmniejsza skłonność do ich powstawania.
Intensywnie rozjaśnia cienie i przywraca skórze wokół oczu jednolity koloryt. Usprawnia drenaż limfatyczny oraz poprawia mikrocyrkulację w naczynkach kapilarnych. Zapobiega zatrzymywaniu wody w tkankach skóry. Przyspiesza usuwanie substancji odpowiedzialnych za powstawanie sińców pod oczami. Substancje aktywne: Haloxyl, Eyeliss.
Intensywnie rozjaśnia cienie i przywraca skórze wokół oczu jednolity koloryt. Usprawnia drenaż limfatyczny oraz poprawia mikrocyrkulację w naczynkach kapilarnych. Zapobiega zatrzymywaniu wody w tkankach skóry. Przyspiesza usuwanie substancji odpowiedzialnych za powstawanie sińców pod oczami. Substancje aktywne: Haloxyl, Eyeliss.
Skład:
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Hydrogenated Coco-Glycerides, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Octyldodecanol, Glycerin, Hesperidin Methyl Chalcone, Steareth-20, Dipeptide-2, Palmitoyl Oligopeptide, Panthenol, Ceteareth-20, Propylene Glycol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Tocopheryl Acetate, Sodium Polyacrylate, Methylparaben, Ethylparaben, Isobutylparaben, Diazolidinyl Urea.
Moja opinia:
Opakowanie kremu to tubka, która jest wykonana z miękkiego plastiku i zakończona dzióbkiem, który aplikuje krem pod oczy. Produkt z łatwością się wyciska z opakowania nawet, gdy jest go poniżej połowy w tubce.
Krem ma bardzo przyjemną konsystencję. Z łatwością się rozprowadza i szybko się wchłania w skórę. Jest bezzapachowy. Nakładam go ruchami wklepującymi po oczy i na powieki od zewnętrznego do wewnętrznego kącika oka. Po nałożeniu kremu można wyczuć delikatny efekt chłodzenia skóry.
Po zużyciu całej buteleczki nie zauważyłam zmniejszenia obrzęków i cieni, ale za to krem ładnie zadbał o okolice oczu. Delikatna skóra stała się mniej przesuszona i bardzo dobrze nawilżona. Ładnie wygląda pod makijażem. Nic się nie roluje i nie spływa.
Kilka razy zdarzyło mi się niechcący zaaplikować go w oko i niesamowicie piekł (więc należy bardzo uważać podczas aplikacji). Krem nie podrażnia i nie zapycha skóry.
Podsumowując, jest to dobry krem dla osób, które chcą tylko zadbać o okolice pod oczami i nie wymagają zmniejszenia obrzęków i rozjaśnienia cieni pod oczami.
Nie widziałam nigdzie tego kremu z ziaji ;) zastanawiałam się ostatnio nad tym ze świetlikiem z flosek'u, używałaś go może i masz porównanie między tymi dwoma? ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję, xoxo
Niestety nie używałam :/
UsuńDla mnie za słabe ma działanie
OdpowiedzUsuńLubiłam ten krem - zmniejszył mi cienie, obrzęków niestety nie.
OdpowiedzUsuńTeraz mam z Eveline i jest rewelacyjny. Długotrwale nawilża mi okolice pod oczami i mam wrażenie że moje obrzęki się zmniejszyły.