Po pierwsze: chrońmy je przed słońcem.
Najlepiej by było gdybyśmy nosili nakrycia, czyli różnego rodzaju kapelusze, czapki z daszkiem, chustki, gdy wychodzimy na zewnątrz i planujemy dłużej przebywać na słońcu. Jeśli chronić ich nie będziemy to możliwe , żę zrobi się z nich przesuszone sianko :/
Po drugie: kosmetyki z filtrem UV
Jeśli nie będziemy przebywać dłuuugo na słońcu to wystarczy użyć kosmetyku, który posiada filtr UV. Ja ostatnio używam sprey'u prostującego Stylling Effect z Joanny który chroni przed wysoką temperaturą link do wizazu tutaj.
Po trzecie: dodatkowo zabezpieczajmy włosy przed chlorowaną i słoną wodą
Jeśli jedziemy gdzieś się kąpać, nakładajmy na włosy dodatkową ilość oleju i wysoko je zwiążmy (np. w koczek) przed wejściem do wody, ponieważ słona i chlorowana woda powoduje przesuszenie włosów.Po wyjściu z wody, umyjmy porządnie włosy i dajmy im porządną dawkę nawilżenia.
Po czwarte: nie suszmy
Zrezygnujmy z suszarki i nie narażajmy ich na dodatkowe wysuszanie. Powinnyśmy też uważać na wychodzenie z mokrymi włosami na zewnątrz ponieważ krople wody wyparowujące z włosa mogą nieźle nasze włoski przesuszyć :/
Po piąte: zwiążmy włosy.
To właśnie tą porą roku powinnyśmy częściej związywać włosy, ponieważ wiatr, woda i słońce źle na nie działają. Róbmy więc częściej warkocze, koczki i inne upięcia.
Myjemy je tak ja zawsze i odżywiamy. Żeby zabezpieczyć końce polecam Wam używać odżywki b/s, które dodatkowo ochronią włosy lub rozetrzeć w dłoniach odrobinę olejku i nałożyć na końce :))
a dla blondynek takich jak my,to juz w ogole latem totalna posucha na głowie:(
OdpowiedzUsuńdokładnie :((
Usuńjestem ciekawa jak moje włosy wytrzymają :)
ach jak dobrze, że nie umiem pływać:D o jednego wroga włosowego mniej:P
OdpowiedzUsuńAaa i nominowałam Cię do Lebster Blog, zapraszam do zabawy:)
OdpowiedzUsuńhttp://bognyprogram.blogspot.com/2013/06/liebster-blog-zapraszam-do-zabawy.html