Dzisiaj chciałabym wam napisać kilka słów o produkcie, który każda z nas może go zrobić sama i dodatkowo go tuningować na swój sposób i według swoich potrzeb.
Oto pokazuję Wam mój sposób na dwufazowy płyn do demakijażu:
Jak go wykonałam?
Do pojemniczka po dowolnym płynu do demakijażu wlewamy wodę i olej (np. oliwę z oliwek, rzepakowy, słonecznikowy, z pestek winogron) w proporcjach 1:1 lub 1:1,5. Ja wlałam 1:1 ale powodował lekką mgłę przed oczami i teraz zrobię w proporcjach 1:1,5. Do zmieszanych produktów dodałam też ok. 7 kropel gliceryny. Zamiast wody możemy użyć toniku chociażby.
Efekty?
Płyn jest delikatny i dobrze zmywa makijaż. Wiemy co dodajemy do tego produktu więc nie ma mowy o żadnych wysuszających alkoholach lub czymś co podrażni bardzo delikatne oczy.
Jestem zadowolona że spróbowałam wykonać ten płyn i z pewnością to nie będzie ostatnie moje opakowanie. Tak wygląda płyn po wstrząśnięciu:
Ps. Mam pytanko do Was. Co możecie poradzić na jesienne przemęczenie? Bo ja ostatnio nie mam ochoty na nic, jestem jakaś zmęczona i cały czas mi zimno :( Znacie jakieś domowe sposoby by wrócić do normy??
Zapraszam Was na facebook'a:
Ciekawy pomysł :) Może wykorzystam jak kiedyś będę w awaryjnej sytuacji.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :) kiedyś na pewno kupie sobie ten dwufazowy płyn do demakijazy
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
+ obserwacja za obserwacje
http://dariia-darria.blogspot.com/
ruuciaa-mylife.blogspot.com
genialny pomysł muszę kiedyś spróbować:) a sposobu nie mam sama coś ostatnio nie mam na nic ochoty:/cóż jesień ...
OdpowiedzUsuń