W te deszczowe popołudnie chciałabym się z Wami podzielić przepisem na zaskórniki.
Z pewnością ten sposób jest dobrze znany, ale na mojej twarzy spisuje się rewelacyjnie i zauważyłam, że mam o wiele mniej czarnych kropek na twarzy.
Jest to maseczka z żelatyny. Po przepis zapraszam do dalszej części postu ;)
Do przygotowania maseczki na zaskórniki potrzebujemy:
- Żelatyny spożywczej
- odrobiny ciepłej wody
- kubeczek albo garnuszek (najlepiej jakiś żelazny lub coś w tym stylu, nie może po prostu się rozpuścić lub stopnieć na gazie)
- języczkowy pędzelek
- dostęp do kuchenki gazowej
Zdejmujemy z gazu i czekamy (ok. minutę) aż odrobinę wystygnie. Po ostygnięciu równomiernie nakładamy maseczkę języczkowym pędzelkiem na miejsca w których mamy problemy z zaskórnikami.Czekamy, aż zastygnie. Ten porces możemy przyśpieszyć posługując się suszarką do włosów.
Po dokładnym zastygnięciu (skóra będzie mocno napięta i będzie ciągnąć) zaczynamy zdzieranie maseczki. Na zerwanych płatach żelatyny idealnie widać zaskórniki, które maseczka wyciągnęła.
Dla osób borykających się z problemem zaskórników polecam tą maseczkę robić na początku 2x w tygodniu a gdy już zmniejszy się ich ilość to ograniczenie nakładania jej do 1x w tyg a następnie 1 raz na 2 tygodnie.
Chciałabym Wam również pokazać jak działa u mnie spray rozjaśniający Go Blonde John'a Frieda :D
Recenzja z pewnością pojawi się wkrótce, ale już Wam zdradzę, że jestem mega zadowolona, ponieważ tym sprejem lekko zatuszowałam roczny odrost (mam nadzieję, że ten, który pojawi się za miesiąć nie będzie tak "dawał po oczach" jak do tej pory i zrobi się takie jakby ombre) :D
Ciekawa jestem tej maseczki, czarne kropki na nosie to moja odwieczna zmora.
OdpowiedzUsuńTaką maseczkę robię tylko zamiast wody używam mleka:) Nakładam ją na całą twarz i zmywam ciepłą wodą fajnie oczyszcza. Ból przy zrywaniu dla mnie jest straszny
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o takim sposobie na zaskórniki ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim sposobie. Trochę przeraża mnie to zdzieranie. Ja obecnie stosuję sławetną już pastę z nowej serii Ziaja. Zobaczymy co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńSama nie mam dużych problemów z zaskórnikami - a po zdjęciach po użyciu sprayu rozjaśniającego faktycznie całkiem ciekawi to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam kilka razy z maseczką z żelatyny, ale za każdym razem wągry wracały już kilka godzin po :/ Wolę zwykłe plastry do kupienia w aptece :)
OdpowiedzUsuńdwa razy próbowałam tej metody jednak u mnie się nie sprawdziła. Karola
OdpowiedzUsuńI love your blog.. very nice colors & theme. Did you make this website yourself
OdpowiedzUsuńor did you hire someone to do it for you? Plz answer back as I'm looking to design my own blog and
would like to find out where u got this from.
thanks
My page - cheapest website hosting uk
właśnie musze wypróbować raz jeszcze bo kiedys robiłam ale nie widziałam efektów
OdpowiedzUsuń