Podsumowanie miesiąca luty

Cześć :)
Dzisiaj będzie krótko, zwięźle i na temat, czyli podsumowanie miesiąca.
Pielęgnacja włosów prawie w ogóle się nie zmieniła, oprócz tego, że przez ostatnie 2 tygodnie zamiast maseczki z BingoSpa używałam saszetek z Biovax'u, które mogłyście kupić w Biedronce.
przepraszam za słabą jakość i tylko część kosmetyków, ale reszty nie wzięłam z domu :(

 Do olejowania używałam mieszanki olejków które sama przygotowałam. Do mycia szamponu Isana do włosów suchych i zniszczonych. Jako maseczkę używałam na zmianę Garnier Ultra Doux Awokado i Karite oraz BingoSpa z proteinami kaszmiru i kolagenem. Przez ostatnie 2 tygodnie zamiast tych maseczek testowałam saszetki z Biovax'u o których na pewno niedługo przeczytacie. Ziaja odżywka intensywne nawilżanie była moją odżywką b/s a serum Beauty Elixir z Syossa służył mi jako serum na końcówki.
Do płukania często używałam wody z 3 kropelkami gencjany. Wcierką była mgiełka Radical z sokiem z cytryny ale wcierana bardzo rzadko. Pomiędzy myciem używałam mgiełki z NaturaSilk z dodatkiem 10 kropel Gliceryny. Włosy najczęściej rozczesywałam TT, którego pokochałam całym serduszkiem <3

Moje włosy:
zdjęcie zrobione przed chwilą po umyciu i po odżywce Biovax do włosów wypadających, odżywce b/s i serum
Wysuszone suszarką
To chyba na tyle. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam :)
A jak Wasze włosy w tym miesiącu??
______________________________________________________________
Zmykam, dobranoc :*

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam kompatkowy TT, żaden kołtun mu nie straszny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale się pięknie błyszczą! :) Ja w lutym i ostatnich miesiącach bylam tak nieregularna, że postanowiłam wreszcie zrobić porządny plan działania, właśnie spisałam go u siebie. :p Moim faworytem wśród biovaxów jest ten z olejami, do wypadających u mnie osobiście sprawial wrażenie nicnierobia i leniucha takiego troszkę. :<

    Trafiłam tu po raz pierwszy, ale na pewno będę zaglądać częściej! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz świetne włosy. :D Na taką długość staram się zapuścić minimalnie. :D

    U mnie ta odżywka z ziaji chyba nie zrobiła nic. A przynajmniej miałam takie wrażenie. A biowaxy są najlepsze. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczotkę TT muszę zdecydowanie kupić a odżywkę marion mam ale jeszcze nie miałam okazji używać :) Śliczne masz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za to ja ostatnio się zrobiłam baaardzo regularna i wcieram ciągle coś w moją skórę głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcierki to moje ulubione kosmetyki włosowe, raczej jestem regularna w tej kwestii:) Piękne włosy, gencjana dała radę i kolor jest świetny.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...