W życiu każdej dziewczyny są kosmetyki, które lubimy bardziej lub mniej. Trafiamy na perełki, kompletne buble i produkty, które są nam kompletnie obojętne. Do jakiej grupy należy rozświetlający podkład z firmy Wibo? O tym w recenzji.
 |
| przepraszam za rozciętą buteleczkę, ale nie zrobiłam wcześniej zdjęć :( |
Rozświetlający fluid firmy Wibo nie tylko wygładza cerę i wyrównuje jej koloryt, ale także pielęgnuje ją niemal jak krem. Kosmetyk zawiera bowiem aktywny kompleks nawilżający z naturalnych węglowodanów Pentavitrinu, który utrzymuje właściwy poziom wilgoci skóry i chroni ją przed wysuszeniem. Fluid lekko się rozprowadza, dzięki czemu po nałożeniu nie powoduje efektu maski. Jego magiczna formuła sprawia, że podkład dopasowuje się do karnacji, a skóra staje się promienna.
Produkt dostępny jest w 4 odcieniach: porcelanowym, naturalnym, cynamonowym i karmelowym.
Posiadałam odcień porcelanowy, który prezentował się tak:
Opakowanie: Czarna tubka z fioletowymi napisami. Mieści 30 ml produktu. Wadą opakowania jest to, że na tubce pozostają odciski.
Zapach: Niewyczuwalny
Konsystencja: Podkład ma idealną konsystencję taką kremową. Nie jest ani za gęsty ani za rzadki. Z nakładaniem też nie ma problemy. Nie tworzą się ani smugi ani plamy.
Działanie: Po nałożeniu podkładu i przypudrowaniu fluid wygląda ładnie. Skóra wygląda na naturalną i promienną (nie błyszczącą). W tym produkcie możemy zauważyć rozświetlające, złote drobinki. Wydaje mi się, że był bardziej różowy niż żółty, co bardzo mi się podobało. Krycie średnie, większych wyprysków nie zakrył. Podkład nie zapychał, nie uczulał i nie podrażniał mojej skóry. Niestety po upływie 5-6 godzin zaczynałam się świecić w strefie T i kolor podkładu przyciemniał się.
Podkład na pewno jest odpowiedni na lato ale na zimę się nie nadaje. Należy do grupy tych obojętnych mi kosmetyków. Wątpię, że kupię go ponownie... No może latem...
Ocena: 3/6
Co sądzicie?
Zapach: Niewyczuwalny
Konsystencja: Podkład ma idealną konsystencję taką kremową. Nie jest ani za gęsty ani za rzadki. Z nakładaniem też nie ma problemy. Nie tworzą się ani smugi ani plamy.
Działanie: Po nałożeniu podkładu i przypudrowaniu fluid wygląda ładnie. Skóra wygląda na naturalną i promienną (nie błyszczącą). W tym produkcie możemy zauważyć rozświetlające, złote drobinki. Wydaje mi się, że był bardziej różowy niż żółty, co bardzo mi się podobało. Krycie średnie, większych wyprysków nie zakrył. Podkład nie zapychał, nie uczulał i nie podrażniał mojej skóry. Niestety po upływie 5-6 godzin zaczynałam się świecić w strefie T i kolor podkładu przyciemniał się.
Podkład na pewno jest odpowiedni na lato ale na zimę się nie nadaje. Należy do grupy tych obojętnych mi kosmetyków. Wątpię, że kupię go ponownie... No może latem...
Ocena: 3/6
Co sądzicie?
Efekt dość fajny :)
OdpowiedzUsuń