AlantanDermoline- krem ochronny z witaminą A

Witajcie Kochani!
W dzisiejszym poście chciałabym Wam zaprezentować krem ochronny, który podpatrzyłam u Zmalowanej. Jest to AlantanDermoline z witaminą A.

Od producenta:
Optymalnie dobrane substancje czynne takie jak: alantoina, d-pantenol oraz witamina A sprawiają, że alantandermoline krem ochronny z witaminą A skutecznie uelastycznia i regeneruje skórę suchą i wrażliwą, a także chroni ją przed działaniem czynników sprzyjających jej przesuszaniu. Witamina A poprawia stan warstwy rogowej skóry i uelastycznia ją.

Moja opinia:
Krem dostajemy w miękkiej, plastikowej tubce. Problemy pojawiają się, gdy produktu jest mało, bo ciężko jest go wycisnąć. 

Konsystencja kremu jest gęsta, jednak dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania. Jest lekki i nie pozostawia tłustej warstwy. Zapach natomiast jest bardzo delikatny, kremowy. 

Jak już wspomniałam, krem dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania. Idealnie nadaje się pod makijaż, bo jest lekki. Nie powoduje rolowania się podkładu i nie wpływa na jego wykończenie. Nie przyśpiesza produkcji sebum. Na noc również się sprawdza. 
Krem dobrze nawilża, chroni przed szkodliwym wiatrem i suchym powietrzem,oraz zapobiega przesuszaniu skóry. Nie podkreśla suchych skórek i przynosi ukojenie i ulgę. Nie zapycha skóry. 
Dodatkowo nadaje się na inne części ciała, np. dłonie i również dobrze działa. 

W przyszłości chciałabym jeszcze przetestować tą niebieską wersję tego kremu. 

Jakie kremy lubicie? Znacie ten produkt? 

12 komentarzy:

  1. Dopisuję do listy zakupowej - muszę go sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Posiadam niebieską tubkę i gorąco polecam :) Świetnie wygładza buzię i jest lekki. Ponadto doskonale nadaje się na spierzchnięte usta, kojąc je.

    hairoutine.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wersję niebieską i bardzo polubiłam, w zimę świetnie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tego kremiku, ale myślę, że idealnie spisałby się u mnie zimą w pielęgnacji przesuszonej i spękanej skóry rąk.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten produkt jest świetny. Nie raz uratował mi tyłek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten krem i zgadzam się, iż jest świetny, szybko się wchłania nie pozostawiając żadnej tłustej czy klejącej warstwy :). Też muszę kupić sobie ten niebieski bo jestem bardzo ciekawa jak się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zmalowana ma chyba wersję lżejszą, niebieską właśnie ;) Mam tę wersję fioletową, ale nigdy nie użyłam :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam tego kremu ale już parę razy zdarzyło mi się o nim czytać dobre opinie i chyba go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...