Garnier, BB Cream Miracle Skin Perfector Oil Free

Witajcie Kochani :)
Wczoraj, pod postem z makijażem dziennym, odezwała się do mnie Zuzia z bloga  http://redhaircontrol.blogspot.com z propozycją recenzji kremu BB do skóry tłustej i mieszanej od firmy Garnier. Używam go już dłuższy czas i jest to dobra okazja do napisania recenzji o tym kremie BB.
Czy jest to dobry produkt? Zapraszam do dalszej recenzji ;)
Od producenta:
Garnier BB Miracle Skin Perfector Oil Free jest przeznaczony dla cery tłustej lub mieszanej. Raz nałożony daje efekt perfekcyjne stonowanej skóry bez świecenia. Idealna konsystencja z optymalnym kryciem świetnie wtapia się w skórę oraz chroni skórę przed szkodliwymi promieniami UV.
Skrót `BB` w nazwie swojego kremu Garnier wywodzi od `Beauty Balm Perfector`, nie od `Blemish Balm Cream`. Wg deklaracji producenta jest to kosmetyk jedynie "inspirowany sukcesem azjatyckich kremów BB"!

Skład: 
Aqua/Water, Cyclopentasiloxane, Alcohol Denat., Butylene Glycol, Ethylehyl Methoxycinnamate, PEG-10 Dimethicone, Phenyl Trimethicone, Squalane, Bis-PEG /PPG-14/14 Dimethicone, Magnesium Sulfate, Talc, Nylon-12, Maltitol, Disodium Stearoyl Glutamate, Aluminium Xydroxide, Sorbitol, Perlite, Vaccinium Myrtillus Fruit Extract, [+/- May Contain CI 77891/Titanium Dioxide,CI 77491, CI 77492, CI 77499 / Iron Oxides]

Moja opinia:
Opakowanie podkładu jest wykonane z miękkiego plastiku. Dozownik jednak jest okropny. Biorąc pod uwagę wodnistą konsystencję krem mógłby mieć pompkę, ponieważ "dzióbek" wylewa ogromne ilości podkładu i dodatkowo cała nakrętka jest upaćkana.

Tak jak już wspomniałam konsystencja jest bardzo wodnista. Podkład szybko spływa z dłoni, ale podczas aplikacji nie zastyga. Zapach produktu jest przerażający. Woń alkoholu jest bardzo wyczuwalna, a skład potwierdza to obecnością denatu na 3 miejscu w składzie.

Posiadam odcień light, który prezentuje się następująco:
Jak widać na powyższym obrazku odcień zawiera dużo pomarańczowych tonów. Nie odpowiada mi to szczególnie teraz, w sezonie zimowo/wiosennym. Jednak na skórze nie rzuca się to tak mocno w oczy.

Wygląd i oddziaływanie podkładu na skórę nie podoba mi się. BB powoduje przesuszenie i podkreśla każdą, nawet najmniejszą, suchość skóry. Krycie jest bardzo małe. Krem nie radzi sobie ze średnimi i dużymi niedoskonałościami. Mat trwa 2-3 godziny, później jest świecąca tragedia, bo skóra chce nadrobić przesuszenie.
Nie zauważyłam zapychania.
tak wygląda tylko ten krem BB na mojej twarzy

Nie jest zbyt przyjemny co nie? Zużywam go mieszając z moim ulubionym kremem BB z Under Twenty, który jakoś poskramia przesuszanie.

I tak wygląda cały makijaż z wykorzystaniem tego podkładu


Tak więc, jest to mój podkładowy niewypał. Kupując go myślałam, że to będzie zupełnie inny produkt. Jednak cieszę się, że da się go wymieszać z innymi podkładami. 

7 komentarzy:

  1. Dzięki! :* Powiem Ci, że na twarzy i na dłoni wygląda na prawdę bardzo ładnie i jakbym miała go kupić kierując się właśnie zdjęciami na pewno bym go kupiła, jednak po Twojej recenzji na bank go nie kupię, alkohol mnie zraża. Nadal szukam idealnego kremu BB, Under Twenty wkurza mnie bo ciężko jest go wydobyć z opakowania gdy się kończy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może rozetnij opakowanie? Ja z każdym podkładem tak robię jak się kończy :)

      Usuń
  2. ja chyba jednak wolę nadal standardowe podkłady, niż te polskie odpowiedniki BB kremów

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam ciemniejszy odcień tego kremu i jestem z niego zadowolona :) W przeciwieństwie do Ciebie- mi nie pachnie alkoholem :) Może trafił Ci się jakiś stary :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też używam go, ale w odcieniu ciemniejszym i jestem z niego bardzo zadowolona :) Nie pachnie mi alkoholem, ładnie kryje i jest baaardzo ale to bardzooo wydajny ! :D i w promocji nie taki drogi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie nie sprawdził sie ten krem bb

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię kremy BB za ich wielofunkcyjność. Krem BB z Garniera kupiłam w wersji Light. Kolor okazał się doskonale dopasowany do mojej karnacji (ale w okresie zimowym i wiosennym). Krem dobrze nawilża, rewelacyjnie matuje skórę, wygładza ją i rozświetla. BB poprawia koloryt skóry i sprawia, że cera wygląda świeżo i zdrowo. Ponadto krem dobrze kryje niedoskonałości. Doceniam, że produkt posiada filtr SPF20. Co ważne nie podrażnia on skóry i nie wymaga stosowania kremu.
    Jeśli chodzi o wady produktu to na pewno opakowanie, które utrudnia dozowanie produktu. Jest to rzadki krem i często zdarzyło mi się wylać go z tubki za dużo. Drugą wadą jest zapach - mocno alkoholowy i nieprzyjemny.
    Mimo wad polubiłam ten krem i jeszcze do niego wrócę.

    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...