Cześć!
Dzisiaj mam dla Was post, który zaprezentuje moją opinię rozświetlającego korektora pod oczy z firmy Bell.
Od producenta:
Kosmetyk łączy ze sobą właściwości korektora z pielęgnującym działaniem kremu pod oczy:
- rozświetla,
- tuszuje cienie pod oczami,
- ukrywa oznaki zmęczenia,
- nawilża,
- wygładza naskórek,
- dopasowuje się do koloru skóry,
- zawiera filtr SPF 15.
Cena: 11zł / 5ml
Moja opinia:
Opakowanie w którym znajduje się korektor to malutki walec. Z jednej strony zakończony jest "pokrętłem", który wypycha produkt do pędzelka po drugiej stronie opakowania. Pędzelek wydaje się być mało higieniczny. Wolałabym, żeby korektor był zapakowany w opakowanie takie jak błyszczyki. Tą końcówką nie ma możliwości porządnego rozprowadzenia produktu. Po aplikacji najlepiej jest go wklepać palcem. Korektor z łatwością się rozprowadza. Ma bardzo lekką konsystencję, lekko kremową.
Posiadam odcień 010 light, który jest idealny dla mojej bardzo jasnej skóry. Moim zdaniem korektor jest bardzo dobry. Całkiem przyzwoicie wygląda w okolicy oczu. Dość dobrze kryje i ładnie rozświetla.
Dodatkowo nie zauważyłam przesuszenia ani zapychania. Jedynymi wadami tego produktu to tendencje do zbierania się w zmarszczkach (po kilku godzinach noszenia) i wydajność, która jest bardzo mała.
Co sądzicie? Jakie korektory pod oczy lubicie?
Całkiem przyjemny ten korektor :) Ja mam o tyle szczęście, że nie mam mega problemu z sińcami pod oczami, zdarzają się, ale są delikatne. Używam korektora z Bell, który można było dostać w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńNiestety ja z korektorów raczej rzadko używam ale na zimę sobie coś zafunduję bo niestety zmęczenie daje o sobie znać poprzez sińce po oczami nie codziennie ale zdarza się :)
OdpowiedzUsuńLubiłam go ale ta żenująca wydajność...
OdpowiedzUsuńJa nie używam aktualnie korektorów :)
OdpowiedzUsuń