Coca Cola i Fanta w sztyfcie, czyli Lip Smackery :)

Witajcie Kochani! 

Jakiś czas temu z Biedronce pojawiły się Lip Smackery. Wiem, że kiedyś był na nie szał, ale teraz to wszystko się uspokoiło. Jednak, gdy zobaczyłam je w Biedronce musiałam się na nie skusić. Najpierw mój wybór padł na Coca Colę a później na Fantę :)

Jeśli jesteście ciekawi, czy polubiłam się z tymi produktami to zapraszam do dalszej części postu.

Od producenta (z Lip Smacera Coca Cola):

Nawilżające balsamy do ust o smaku i zapachu napojów firmy Coca-Cola. Balsamy nadają połysk i doskonale nawilżają usta. Cudownie pachną i smakują. 

Dostępne smaki: 

- Coca-Cola Cherry 

- Fanta Grape 

- Fanta Strawberry 

- Fanta Pineapple 

- Barq's Root Beer 

- Fanta Orange 

- Coca-Cola Black Cherry Vanilla 

Skład: 

Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Cety Acetate, Beeswax (Cera Alba), Euphorbia Cerifera (Candelila) Wax, Flavor/Aroma, Polybutene, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Propylene Glycol, Ozokerite, Copernica Cerifera (Carnauba) Wax, Acetylated Lanolin Alcohol, Mineral (Paraffinum Liquidum) Oil, Hydrogenated Soy Glycerides, Paraffin, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Stearic Acid, Propyl Gallate, Citric Acid, Polyester-3 (Fanta Strawberry Only), Limonene, Cinnamyl Alcohol, Methyl 2-Octynoate, Benzyl Benzoate, Linalool, Citronellol, Geraniol, Coumarin, Cinnamal, Eugenol, Neotame, Sodium Saccharin. MAY CONTAIN/PEUTRENFERMER (+/-): Titanium Dioxide (CI 77981), Red 7 Lake (CI 15850), Yellow 5 Lake (CI 19140), Blue 1 Lake (CI 42090), Red 6 Lake (CI 15850), Red 33 Lake (CI 17200), Red 28 Lake (CI 45410), Manganese Violet (CI 77742), Iron Oxides (CI 77491, 77492, 77499). 

Moja opinia:

Pomadki te są zamknięte w małym i przyciągającym uwagę sztyfcie, z przyjemną szatą graficzną, która nawiązuje do smaku danej pomadki. O ile w Coca Coli jeszcze tego nie zauważyłam, to w Fancie po wykręceniu sztyftu nie mogę go schować z powrotem i muszę go wciskać. 

Sztyfty same w sobie są dość tłuste i miękkie, jednak najbardziej moją uwagę zwraca ich zapach. Jest to idealne odwzorowanie zapachu Coca Coli i Fanty do picia. Smak może nie jest idealny, ale jest słodki i taki sam w obu wersjach Lip Smacerów. 

W tych produktach podoba mi się to, że lekko nawilżają, wygładzają i zostawiają efekt błyszczących i zadbanych ust bez barwienia ich. Dodatkowo pomadki są wydajne i tanie (ok. 15 złote w Biedronce).

Nie wymagam od nich dbania o usta, ponieważ od tego są inne produkty, jednak kupiłam je dla zapachu i smaku. Nie zawiodłam się i jestem z nich bardzo zadowolona, więc jeśli macie jeszcze do nich dostęp w Biedronce to śmiało można sięgać po swój ulubiony smak.

Jakie są Wasze ulubione balsamy i pomadki? Znacie Lip Smacery? Co o nich sądzicie?