Ostatnio nie eksperymentowała z włosami. Moja pielęgnacja była zawsze taka sama: olej, mycie, odżywka d/s, osuszanie ręcznikiem, odżywka b/s i serum na końcówki. Od jakiegoś czasu nawet sięgam po suszarkę a włosy rosły i nie sprawiały mi żadnych problemów.
Wczoraj zachciało mi się eksperymentów. Postanowiłam wymieszać ekspresowa maskę regeneracyjną Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut z majonezem, gliceryna i olejkiem arganowym.
Tak więc wzięłam miseczkę, wycisnęłam ok 2 łyżki maski, dodałam 2 łyżeczki majonezu, 6 kropel Gliceryny i ok. 5 kropel olejku arganowego. Wszystko dokładnie wymieszałam.
Włosy umyłam szamponem Syoss Full Hair 5, który używam już dłuższy czas i polubiłam go. Następnie osuszyłam je ręcznikiem i nałożyłam moja mieszankę. Wzięłam dłuuugą gorącą kąpiel i zaczęłam spłukiwanie.
Wydawało mi się, że wszystko jest ok, jednak dziś z rana, gdy rozpuściłam włosy zauważyłam, że dalej są jakby "mokre".
Teraz już widzę, że są niesamowicie obciążone, postrączkowane i wyglądają jakby były nie myte przez 3 dni.
Jak tylko wrócę do domu od razu nałożę olejek i wieczorem wszystko dokładnie zmyję i nałożę swój ulubione Kallos Serical Al Latte
Ooj nigdy nie eksperymentowałam z majonezem, zapach mnie odstrasza :(
OdpowiedzUsuń